Główna | Rejestracja | Wejdź | RSSSobota, 2024-11-23, 4:12 PM

SP Fundacji Elementarz w Jankowicach

Menu
Kategorie
Moje artykuły [387]
Formularz logowania

Artykuły

Główna » Artykuły » Moje artykuły

Wizyta studyjna w Anglii

      Nauczyciele z naszej szkoły, biorący udział w projekcje ponadnarodowym Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki Europejskiego Funduszu Społecznego "PWP BLP Rozwijanie potencjału uczenia się", spędzili 5 dni lipca w Wielkiej Brytanii. W wyjeździe towarzyszyli nam przedstawiciele projektodawcy - Stowarzyszenia Nauczycieli Edukacji Początkowej.

Czwartek 3 lipca 2014 r. 

         3 lipca o godzinie 15:40 wylecieliśmy z lotniska w Łodzi i po ponad 2 godzinach lotu samolotem Boeing 737 linii Ryanair wylądowaliśmy na jednym z kilku londyńskich lotnisk - London Stansted.  skąd udaliśmy się pociągiem (przewoźnik Crosscountry) do miasta Peterborough (położonego ok.120 km na północ od Londynu) gdzie znajduje się szkoła zagranicznego partnera projektu. Zamieszkaliśmy w Newark Hotel, położonego nieopodal centrum (przy  Eastfield Road) - przez cały czas naszego pobytu hotel był naszą bazą wypadową. Warunki zakwaterowania były komfortowe. Codziennie jedliśmy typowe angielskie śniadanie : jajko sadzone, kiełbaski, bekon, jajecznica, plastry boczku smażone lub grillowane, fasolka w sosie pomidorowym, pieczarki smażone i czasami połówki pomidora smażone, do tego tost z masłem lub  smażony toast, cornflakes, owsianka. Do picia herbata, kawa, mleko, woda mineralna lub soki. Bardzo dobre były desery. Plan pobytu był niezwykle bogaty. Były szkolenia w ramach projektu, wycieczki, zwiedzanie miasta oraz angielskich szkół i przedszkoli, szkoleniowy wyjazd do Londynu. Dla niektórych z nas był to pierwszy pobyt na gościnnej angielskiej ziemi i zetknięcie się z inną od polskiej rzeczywistością: językową, kulturową czy angielskim lewostronnym ruchem drogowym. Wbrew ogólnie przyjętej opinii, Anglia przywitała nas piękną słoneczną pogodą, która towarzyszyła nam do ostatniego dnia pobytu.

Piątek 4 lipca

            Ten dzień spędziliśmy w brytyjskich szkołach podstawowych.  O godzinie 9.30 miejscowego czasu (czas w Wielkiej Brytanii jest o godzinę do tyłu ) przyjechaliśmy do szkoły St. John’s, Church School Primary.  Pani dyrektor przywitała nas miłymi słowami, a my wręczyliśmy przywiezione z Polski prezenty. Udaliśmy się do auli, gdzie odbyło się szkolenie BLP Resources and activity ideas. Dotyczyło ono rozwijania i używania umiejętności myślenia w klasie podczas różnych zajęć. Nasi angielscy partnerzy pokazali to w przystępnej formie, odnosząc do swojej szkolnej praktyki. Następnie zwiedzaliśmy sale szkolne, w których dzieci miały zajęcia lekcyjne. Szkoły w Anglii to zwykle parterowe przestronne budynki, gdzie nie ma rozmieszczonych ławek w rzędach tak jak w polskich szkołach. Było to dla nas szczególne doświadczenie, ponieważ dzieci brytyjskie nie korzystają z podręczników na lekcjach! Podczas jednej z nich, po omówieniu celów lekcji, nauczycielka poleciła uczniom odnaleźć odpowiedzi na zgromadzone wcześniej pytania w Internecie. Asystentka nauczyciela rozdała laptopy, a uczniowie podzieleni na grupy przystąpili do pracy. Na boisku szkolnym uczniowie mogą bawić się swobodnie  pod okiem nauczycieli. Spotyka się tam dzieci emigrantów, również z Polski. Obejrzeliśmy też przedszkole i bawiące się dzieci. Po lunchu udaliśmy się do innej szkoły - Winyates Primary School, oddalonej o dobrą milę angielską. Zarówno jedna jak i druga szkoła oferuje szeroki i zrównoważony program nauczania. Nauczyciele zawsze dążą do zapewnienia kształcenia, które jest odpowiednie do potrzeb każdego dziecka. Uczniowie otrzymują dodatkową pomoc od nauczyciela lub tzw. Teaching Assistant,  w klasie lub w innej części szkoły np. w bibliotece. Elastyczne podejście do nauczania jest wykorzystywane na poszczególnych etapach edukacji dziecka. W miarę możliwości dzieci są prowadzone w grupach  mieszanych zdolności. Szkoły są koedukacyjne. Dzieci są uczone przy użyciu różnych metod, takich jak praca grupowa czy indywidualna nauka. Szkoła musi zapewnić podstawę programową. Każdy z przedmiotów posiada program nauczania, a każdy nauczyciel w szkole używa go do planowania pracy, do oceny i monitorowania postępów dziecka. Umiejętności i wiedza uczniów są sprawdzane testami na koniec każdego semestru. Wizytując angielskie szkoły, byliśmy pod wrażeniem zasobów cyfrowych (tablic multimedialnych, pakietu ICT, laptopów i iPadów). Są one bardzo umiejętnie wykorzystywane przez dzieci - wiedzą, co pomoże im nauczyć się najlepiej i dlaczego. W niemal wszystkich angielskich szkołach obowiązują mundurki. Podręczniki, zeszyty i wszystkie przybory dla mniejszych dzieci zwykle zapewnia szkoła. Większe dzieci (od 10 lat) często przynoszą własne piórniki, długopisy, flamastry i drobne przybory. Lekcje zaczynają się o 9.00 i kończą o 15.00, z godzinną przerwą na lunch. W podstawówkach nie stawia się stopni. Na koniec semestru dzieci dostają zwykle podsumowanie wyników w formie opisowej (school report). Na koniec roku szkolnego rodzice otrzymują obszerniejszy, bardziej szczegółowy raport. Poziom nauczania początkowo jest wyższy niż w Polsce. Już czteroletnie maluchy uczą się czytania i pisania. Dziewięcio- i dziesięciolatki poznają ułamki, podstawy geometrii i fizyki. Później jednak to się zmienia w porównaniu z polskimi dziećmi i u nastolatków nie widać już tak dużej różnicy. Tym, co rzuca się w oczy w angielskich szkołach, jest dużo większy luz niż w szkołach polskich. W młodszych klasach dzieci są miłe, otwarte i ciekawe nowych osób, szybko nawiązują znajomości, więc nie ma tu wielu kłopotów. Szkolne ciekawostki: - godzina lekcyjna w Wielkiej Brytanii trwa zwykle 50 minut - nie stawia się ocen i nie można nie uzyskać promocji - nie ma odpytywania przy tablicy - angielscy uczniowie nie ściągają - za złe zachowanie uczeń idzie „do kozy” (tzw. detention) - w ciągu dnia są dwie przerwy: śniadaniowa (20 min.) i na lunch (50 min.)  Na koniec naszej wizyty w szkołach zaprosiliśmy naszych brytyjskich partnerów do wizyty w Polsce i odwiedzenia naszej szkoły. Odbędzie się ona w początkach października 2014 r.

Sobota 5 lipca 

                  Po przedpołudniowym szkoleniu Building Learning Power i spotkaniu w Winchester z profesorem Guy'em Claxtonem (twórcą systemu BLP), w wolnym czasie zwiedziliśmy Peterborough. Udaliśmy się na rynek miasta oddalony od hotelu o 15 minut drogi. Znajdują się tam fontanny i spotyka się występujących artystów. Z rynku wchodzi się przez bramę katedralną na plac na którym stoi Katedra św. Piotra, Pawła i Andrzeja, której patronami są Piotr Apostoł, Paweł z Tarsu oraz Andrzej Apostoł. Ich podobizny zdobią zachodni fronton budynku, widok jest imponujący zwłaszcza na ścianę frontową zachodnią (Front West). Wnętrze budowli zachwyciło nas - znajduje się tu ciekawa wystawa przedstawiająca przeszłość katedry, miłośnicy nowych technologii mogą poznać historię tego miejsca używając dużego ekranu dotykowego. Otrzymaliśmy zezwolenie na robienie zdjęć wewnątrz budynku (Photo Permit) oraz ulotkę z informacjami o świątyni w języku polskim. Zbudowana w okresie anglosaskim, została przebudowana w stylu romańskim w XII wieku. Do reformacji funkcjonowała jako opactwo benedyktyńskie. Wraz z katedrami w Durham i Ely jest jednym z najważniejszych, a przy tym nienaruszonych, zabytków architektonicznych z tamtych czasów. W 1536 roku pochowano tam Katarzynę Aregońską, pierwszą z 6 żon króla Henryka VIII (1509-1547). Jej grób istnieje do dzisiaj i cieszy się popularnością odwiedzających. W 1587 roku w katedrze pochowane zostało też ciało ściętej na zamku Fotheringhay Marii I Stuart. Później wszakże przeniesiono je do Opactwa Westminsterskiego na polecenie jej syna, króla Jakuba I. Fasada katedry, w stylu "early english " robi wrażenie. Nie na darmo mówi się o niej, że należy do najwspanialszych elewacji kościelnych w Europie. Wnętrze kościoła urzeka prostotą stylu anglonormandzkiego. Ale tym, co najbardziej zachwyca w katedrze są fantastyczne, gotyckie sklepienia wachlarzowe w obejściu prezbiterium. Katedra w Peterborough jest jedną z największych i najładniejszych katedr w Anglii z historią sięgającą ponad 1350 lat. Około roku 1380 dobudowany został portyk, a w połowie wieku XIV główna wieża. W XVI wieku rozbudowano kościół od strony wschodniej. W 1539 roku klasztor został zamknięty przez króla Henryka VIII, ale już 18 miesięcy później w 1541 roku, katedra została otwarta jako siedziba i główny kościół nowej diecezji Kościoła anglikańskiego w Peterborough.  W połowie XVII w. oddziały Cromwella - przywódcy sił Parlamentu w czasie wojny domowej po zdobyciu miasta zdewastowały katedrę, grabiąc co się da. Z dawnych budynków kapituły zachowały się fragmenty witraży i zostały potem  włączone w okna absydy. Chór, biskupi tron, marmurowa podłoga i ołtarz zostały zaprojektowane i wykonane w czasach wiktoriańskich przez architekta Pearsona po odbudowie katedry. W latach sześćdziesiątych XX wieku dodane zostały nowe figury a w latach siedemdziesiątych zawieszony został po środku spektakularny krzyż. W zbudowanej na planie krzyża katedrze odnaleźć można wiele grobów z XIII wieku, pierwszych opatów klasztoru benedyktynów, możnych mieszkańców miasta i okolic. W rejonie północnego transeptu znajduje się prymitywny mechanizm zegarowy zdjęty z wieży katedry, który pracował ciągle prawie 400 lat w latach 1450-1836. W centralnym miejscu znajduje się piękny marmurowy ołtarz, który można obejść. Przy wyjściu warto chwilę poświęcić, by zapoznać się z pamiątkami, które można zakupić w sklepiku. Można tam kupić albumy ze zdjęciami, książki z opisem burzliwych dziejów katedry. Następnie zobaczyliśmy zbiory i wystawy w The Museum of Petrborough and Art. Gallery. Jest to muzeum przedstawiające historię mieszkańców miasta od czasów prehistorycznych do dnia dzisiejszego. Znajduje się w jednym z najstarszych budynków miasta. Peterborough Muzeum posiada niesamowite przedmioty i interaktywne wyświetlacze dla wszystkich grup wiekowych. W sali wiktoriańskiego szpitala pokazano operację chirurgiczną pacjenta.  Zobaczyć tam można też m.in. kolekcję skamieniałości jurajskich morskich gadów i dowiedzieć się więcej na temat tych stworzeń, które pływały w naszych prehistorycznych morzach ponad 150 milionów lat temu. Poznać historię pierwszego na świecie obozu jenieckiego, zbudowanego w okolicach miasta w czasie wojen napoleońskich. W gablotach znajdują się niezwykłe przedmioty wykonane przez francuskich jeńców. Muzeum posiada również bogate zbiory fauny i motyli oraz malarstwa brytyjskich malarzy od XVI wieku do współczesności. 

Niedziela 6 lipca

     To najbardziej ekscytujący dzień, na który wszyscy uczestnicy wyjazdu czekali najbardziej. W ramach zajęć szkoleniowych BLP spędziliśmy go w Londynie, udając się tam dwoma busami i podziwiając po drodze angielskie krajobrazy. W mieście jechaliśmy słynną Baker Street przy której pod numerem 221B "mieszkał" fikcyjny detektyw Sherlock Holmes (bohater serii książek Artura Conan Doyle’a) i znajduje się Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds. Następnie, odbywając już pieszy spacer widzieliśmy zmianę gwardii królewskiej pod Buckingham Palace, Opactwo Westminsterskie, Trafalgar Square, Westminster Bridge, słynny Big Ben, a także siedzibę premierów Wielkiej Brytanii przy 10 Downing Street i budynek Parlamentu. Każdy chciał mieć zdjęcie upamiętniające pobyt w tym miejscu. Buckingham Palace to oficjalna rezydencja królewska położona między dwoma parkami W opactwie Westminster od 1066 r. odbywają się koronacje królów oraz królowych Anglii i znajdują się groby wielu z nich. Big Ben to z kolei wielki dzwon umieszczony na 106 metrowej wieży - uważany za symbol Wielkiej Brytanii. Szczególnie  malownicza i fotogeniczna jest siedziba Parlamentu. Zwiedzając Londyn przeszliśmy znanym mostem nad Tamizą - Westminster Bridge, który pokazał nam piękną panoramę siedziby parlamentu brytyjskiego The Houses of Parlament, obok którego co godzinę rozbrzmiewa słynny dzwon Big Ben.  Niestety nie starczyło czasu, by zrobić przejażdżkę 135-metrowym London Eye, uruchomionym w 2000 roku kołem widokowym, które stało się ikoną londyńskiego krajobrazu. Co krok spotykaliśmy różne pomniki poświęcone brytyjskiej historii, których jest bardzo dużo w centrum miasta.
                  Na liście zwiedzonych przez nas miejsc znalazł się olbrzymi plac Trafalgar Square, gdzie w pięknym słońcu odpoczywaliśmy przy fontannach otaczających Nelson’s Column,  52-metrową statuę upamiętniającą admirała Nelsona, który dzielnie walczył z Francuzami pod Trafalgar w 1805 r.  Stamtąd przeszliśmy wzdłuż reprezentacyjnej pokrytej czerwoną nawierzchnią drogą The Mall, która prowadzi do Buckingham Palace, oficjalnej rezydencji królewskiej w Londynie.   Tam tysiące turystów z całego świata przybywają aby podziwiać miejsce, w którym zamieszkuje królowa Elżbieta II wraz ze swoją rodziną.  W pobliżu słynnego pałacu spędziliśmy miło czas wypoczywając na trawie St. James’s Park, najstarszego królewskiego parku w Londynie. 
          Pośród wszystkich historycznych i ważnych dla historii Anglii miejsc znalazł się czas na wizytę w typowym brytyjskim pubie i zakup pamiątek, Do Peterborough wracaliśmy pełni wrażeń. To, co zobaczyliśmy na żywo, przerosło nasze wyobrażenia. Przed odjazdem Londyn pożegnał nas jednak „angielską pogodą”, czyli niespodziewanym deszczem.

Poniedziałek 7 lipca

             Był to ostatni dzień naszego pobytu w Wielkiej Brytanii. Busami pojechaliśmy na lotnisko Stansted, skąd odlecieliśmy do Łodzi, z żalem, że tak szybko minęły te dni. Będziemy je jeszcze długo wspominać i zawsze pamiętać wspaniałą gościnę naszych brytyjskich partnerów. Wyjazd był poza szkoleniami także niesamowitą okazją do poznania obyczajów, kultury i dziedzictwa narodowego Anglii, a także szlifowania angielszczyzny. Był to wspaniały czas spędzony w doskonałej atmosferze. Jest takie angielskie powiedzenie: “ If a man is tired of London, he is tired of life; for there is in London all that life can afford!” W polskim tłumaczeniu, brzmi ono tak:” Jeśli człowiek jest zmęczony Londynem, jest zmęczony życiem; bo Londyn ma wszystko, co życie może zaoferować!” To jedno z najbardziej fascynujących miast na świecie. Kto choć raz odwiedzi stolicę Wielkiej Brytanii, będzie chciał tam znowu wrócić. Przywieźliśmy ze sobą mnóstwo zdjęć, pamiątek i niezapomnianych wrażeń, których dostarczył nam pobyt w Wielkiej Brytanii. Serdeczne podziękowania należą się organizatorom wyjazdu - Stowarzyszeniu Nauczycieli Edukacji Początkowej. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii.

Kategoria: Moje artykuły | Dodał: BeataK (2014-08-19)
Wyświetleń: 662 | Rating: 5.0/1
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Imię *:
Email *:
Kod *:
godło
Wyszukiwanie

Copyright MyCorp © 2024
Kreator witryn - uCoz